Paszporty trzeba mieć.
Nie wiem jak w przypadku "taniego latania", ale sądzę, że podobnie jak przy normalnych lotach, w czasie odprawy trzeba się nastawić na baaardzo dokładną odprawę z przepytywankami. I nie ma znaczenia czy lecisz "do" czy wracasz. I tu i tam odpowiadasz na tysiące pytań mniej lub bardziej upierdliwych. Warto wiedzieć, że nie warto zachowywać się jak wobec bezpieki za czasów komuny, odmawiając zeznań, tylko odpowiadać, bo im nie zależy. Samolot może polecieć a Ty zostaniesz na lotnisku. to jedyny mankament wylotu do Tel Avivu.
Reszta - dla mnnie bajka. Kraj piękny, ciekawy. Miejsc nurkowych troszkę więcej niż w Egipcie. Wróciłam zauroczona (choć nie nurkowałam), na wiosne wybieram się ponownie. Warto mieć tam kogoś, kto Cię po ciekawszych miejscach oprowadzi, lub dobrze się przygotować przed wyjechaniem, zwłaszcza jak się ma mało czasu np. cztery dni

!
Warto też pamiętać, że w piątek po 14.00 zamiera tam życie. Do soboty wieczór. Potem w niedzielę wszytko wraca do normy. W szabes knajpy arabskie są otwarte i niektóre np. rosyjskie jeśli są niekoszerne. Czyli jeśli jechać na weekend - to niewiele się zobaczy, kawy espresso się nie napijesz...